W tym roku ogłosiłem upadłość konsumencką. Kilka dni temu zmarła moja babcia, a ja po niej dziedziczę bo zapisała mi w testamencie jak się okazało dom pod Warszawą wart około 600 tyś złotych. Pytanie moje teraz, czy syndyk zabierze mi ten spadek skoro się wzbogaciłem. Pracuje na najniższą krajową, obecnie syndyk nic mi jeszcze nie zabrał, czy może domu też mi nie zabierze. A czy mogę ewentualnie zrzec się spadku, żeby mógł ktoś inny dziedziczyć.
Szanowny Panie, jeżeli spadek zostanie otwarty po dniu ogłoszenia upadłości, jak w Pana przypadku, spadek ten wejdzie w całości do masy upadłości i uważa się za przyjęty z dobrodziejstwem inwentarza. Następnie wszystkie aktywa masy spadkowej podlegają likwidacji przez syndyka i służą dalszemu zaspokojeniu wierzycieli upadłego. Nawet jeśli zrzekł by się Pan spadku, to czynność ta zostanie uznana za bezskuteczną i dom wejdzie w skład masy upadłości. Niestety nie uchroni się Pan przed przepadkiem domu. Jeśli natomiast dom jest wart więcej niż wartość zadłużenia, zostanie Panu po sprzedaży zwrócona nadwyżka.