Witam. Mam 30 lat i długi w wysokości 400 tysięcy złotych. Teraz próbuje ustabilizować swoje życie, ale długi i odsetki oraz koszty komornika przerastają mnie. W młodości brałem narkotyki, bawiłem się. Miałem też problem z hazardem. Nie miałem żadnej firmy. Brałem kredyty, chwilówki i wyjeżdżałem na wakacje, imprezowałem. Pracowałem w tym czasie dorywczo i byłem panem swego życia. W między czasie poznałem dziewczynę, zaszła w ciąże i urodziła córkę. Niestety nie jestem z matką dziecka i tylko czasami daje pieniądze na dziecko. Alimentów nie płacę, pewnie będę miał wyrok za alimenty. Dodatkowo mam strasznie zszargane zdrowie, mam nawet przyznaną rentę. Mój organizm przez narkotyki brane przez wiele lat, został doszczętnie zniszczony. Mam problemy z nerkami i dializy kilka razy w tygodniu. Nie mam żadnego majątku, mieszkam u mamy. Mam wykształcenie podstawowe. Czy jest szansa, że mimo mojego lekkomyślnego trybu życia dostanę upadłość konsumencką? Proszę przybliżyć mi gdzie i jak składa się pismo o upadłość, bo czytałem tylko trochę w internecie. Czy alimenty też ulegną umorzeniu?
W marcu 2020 roku w życie weszły uproszczone zasady ogłaszania upadłości konsumenckich. Największa zmiana dotyczy oceny przyczyn niewypłacalności dłużnika. Od tego momentu sądy już nie sprawdzają, czy doszło do niej z winy osoby fizycznej, czy też nie. W obecnej sytuacji nie ma podstaw do tego, żeby Pan nie otrzymał upadłości konsumenckiej. Błędy przeszłości nie zaważą więc w tym przypadku. Sądy sprawdzają jedynie, czy niewypłacalność faktycznie nastąpiła, a więc czy dana osoba utraciła zdolność do wykonywania swoich zobowiązań finansowych. W pana sytuacji to również jest oczywiste. Pana długi są wysokie, a samo zadłużenie jest sprzed wielu lat. Dodatkowo stan zdrowotny nie pozwala Panu na podjęcie stałej pracy, chociażby ze względu na dializy. Nie ma Pan majątku który można by sprzedać i spłacić wierzycieli. Z pewnością nie jest Pan w stanie regulować swoich zobowiązań finansowych.
Wniosek o upadłość konsumencką można złożyć drogą elektroniczną za pośrednictwem Krajowego Rejestru Zadłużonych działającego w ramach Portalu Rejestru Sądowych. Dostęp do portalu można uzyskać pod adresem: https://prs.ms.gov.pl/krz. Natomiast zgodnie z art. 4912 ust. 3 oraz art. 216aa Prawa upadłościowego, dłużnik może złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości na formularzu z pominięciem systemu teleinformatycznego czyli na wydrukowanym, wypełnionym i podpisanym dotychczasowym papierowym formularzu złożonym w biurze podawczym sądu lub nadanym pocztą.
Od momentu złożenia wniosku do momentu otrzymania postanowienia o ogłoszeniu upadłości konsumenckiej może minąć do kilku miesięcy. Dłużnicy coraz chętniej korzystają z możliwości ogłoszenia upadłości konsumenckiej, dlatego też obłożenie sądów jest duże i trzeba czekać.
Po otrzymaniu upadłości konsumenckiej w Pana życiu pojawi się syndyk, który będzie do czasu ustanowienia przez sąd planu spłaty zobowiązań finansowych, albo do umorzenia długów bez ustalania planu spłaty. Sąd przy ustaleniu planu spłaty bierze pod uwagę wysokość dochodów dłużnika, liczbę osób na jego utrzymaniu oraz sytuację zdrowotną osoby zadłużonej. Z pewnością Pana stan zdrowia będzie powodował, że sąd weźmie pod uwagę także umorzenie zobowiązań bez ustalenia planu spłaty.
Niestety zgodnie z art. 491(21) ust. 2 ustawy prawo upadłościowe, nie umarzają się w postępowaniu upadłościowym: alimenty; renty z tytułu odszkodowania za wywołanie choroby, niezdolności do pracy, kalectwa lub śmierci; kary grzywny i inne kary zasądzone przez sąd wydział karny, zobowiązania świadomie pominięte przez dłużnika.
Upadłość konsumencka w sytuacji długu, który przewyższa możliwości finansowe dłużnika jest najlepszym z możliwych rozwiązań. Niestety spirala zadłużenia – pisma od wierzycieli, następnie nakazy z sądu i na końcu egzekucja komornicza mogą wpędzić dłużnika w depresję i popadnięcie w bezradność. Nie warto niszczyć sobie dodatkowo zdrowia, jeśli ustawodawca przewidział rozwiązanie tej sytuacji.