Nazywam się Janek i jestem muzykiem, który od lat stara się przebić w branży artystycznej. Niestety, pomimo moich starań, nie udało mi się osiągnąć finansowego sukcesu. W międzyczasie zaciągnąłem kilka kredytów oraz pożyczek, a teraz mam do spłacenia długi w wysokości około 100 tysięcy złotych. Co gorsza, nie posiadam żadnego majątku — nie mam mieszkania, samochodu ani innych wartościowych przedmiotów. Zastanawiam się, czy w mojej sytuacji mogę ogłosić upadłość konsumencką i jakie będą konsekwencje tego kroku.
Szanowny Panie Janku,
Dziękuję za Pana pytanie. Rozumiem, że obecna sytuacja może być dla Pana bardzo trudna emocjonalnie i finansowo. W przypadku upadłości konsumenckiej, nie jest wymagane posiadanie majątku.
Zgodnie z ustawą z dnia 28 lutego 2003 roku – Prawo upadłościowe (Dz.U. z 2003 r. Nr G0, poz. 535 z późn. zm.), każdy dłużnik, nieprowadzący działalności gospodarczej, który jest niewypłacalny, ma prawo ubiegać się o upadłość konsumencką.
Art. 11. [Pojęcie niewypłacalności] Prawa upadłościowego
1. Dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych.
1a. Domniemywa się, że dłużnik utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, jeżeli opóźnienie w wykonaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące.
Należy jednak pamiętać, że ogłoszenie upadłości wiąże się z pewnymi konsekwencjami. Jedną z tych konsekwencji będzie brak możliwości zaciągnięcia kolejnych kredytów prawdopodobnie przez najbliższe 10 lat.
Zalecam, aby przed złożeniem wniosku skonsultować się z prawnikiem specjalizującym się w sprawach upadłościowych. Będzie on mógł pomóc Panu w sformułowaniu wniosku, a także udzielić wsparcia w zrozumieniu dalszych kroków, które mogą być dla Pana korzystne.